Projekt wnętrz to wypadkowa wielu elementów – trendów, wiedzy, doświadczenia architekta oraz potrzeb i oczekiwań przyszłych mieszkańców. Dlatego przed przystąpieniem do tworzenia spójnej wizji wnętrza, warto sięgnąć po proste, a zarazem skuteczne narzędzia inspiracji. Jednym z nich jest moodboard.
Moodboard (od słów: mood – nastrój, board – tablica) pełni ważną rolę w procesie projektowania. Pozwala spotkać się naszym wyobrażeniom na temat wymarzonego mieszkania z wizją architekta wnętrz. Nadaje im kształt, definiuje estetykę i funkcjonalność. Dlatego jeżeli zależy nam na tym, aby aranżacje odzwierciedlały styl życia, pasje i upodobania, a efekt był zgodny z założeniami, zwizualizujmy nasze oczekiwania i omówmy je z projektantem.
Nie istnieje uniwersalny przepis na udany moodboard, jednak warto uwzględnić w nim kilka składowych. Dzięki nim sama praca nad tablicą inspiracji będzie mniejszym wyzwaniem, a oczekiwania względem wnętrza czytelne i zrozumiałe dla architekta.
Marzysz o popołudniach spędzanych z rodziną przy planszówkach? Masz przed oczami wieczory filmowe na wygodnej kanapie, a może wspólne spotkania ze znajomymi w otwartej przestrzeni – z dużym stołem, przy którym miejsce znajdą wszyscy goście? Sformułuj wizję swojego wnętrza, stwórz jasny obraz stylu życia i atmosfery, którą chcesz uzyskać. Wyszukaj ilustracje i motywy, które zbudują nastrój. Zachowaj otwarty umysł i wyrusz na poszukiwania. Źródłem inspiracji mogą być zdjęcia z podróży zagranicznych, internet, prasa czy katalogi, ale przede wszystkim Twoja codzienność.
Aranżacje wnętrz nie muszą bazować na aktualnych trendach. Pamiętaj, że to, co modne, za chwilę może przejść do historii. Dlatego już na etapie tworzenia własnej wizji warto przyjrzeć się stylom, które stały się ponadczasowe. Każdy z nich bazuje na innych założeniach, barwach, materiałach. Eko, minimalistyczny, nowoczesny, industrialny, a może skandynawski? Określenie, który z tych kierunków jest nam najbliższy, pozwoli wytyczyć dalszą drogę do poszukiwań i tworzenia tablicy inspiracji.
Każdy z nas ma swoje ulubione kolory. Czerń i biel, pastele, nasycone barwy – przeanalizuj, którymi z nich otaczasz się najczęściej. Które wprowadzają Cię w dobry nastrój? Oprócz samego koloru, ważny jest jego odcień. Błękit może występować zarówno w chłodnej, jak i ciepłej wersji. Zieleń to pistacja, ale także szmaragd, khaki czy oliwka. Baw się różnymi połączeniami, aż znajdziesz te właściwe.
Kolejną składową, którą warto uwzględnić w moodboardzie, są tkaniny i materiały. Posiłkuj się pytaniami pomocniczymi: drewno jasne czy ciemne, surowy beton czy elegancki marmur, jeżeli metal – to w ciepłej czy chłodniejszej wersji? Istotnym elementem są także tkaniny. Pamiętaj, że aby uzyskać przytulny klimat, potrzeba wielu tekstur. Zastanów się, jakie materiały możesz wykorzystać do tego celu – aksamit, lekki woal czy naturalny len? Znalezienie odpowiedzi może naprowadzić Cię na właściwy tor, pomóc zdefiniować przewodni styl oraz klimat, a projektantowi dobrać pasujące dodatki, np. armaturę łazienkową czy obicie mebli.
Tworząc tablicę inspiracji nie skupiaj się tylko na tym, co widzi oko. Weź pod uwagę wszystkie zmysły. Jakie zapachy mają roztaczać się w domu? Jakie uczucia ma wywołać dotyk tkanin? Jakie dźwięki mają Ci towarzyszyć? Jaki nastrój chcesz stworzyć w sypialni? Może okazać się, że to, co odbierasz zmysłami, ma przywołać wspomnienia z dzieciństwa lub najlepsze chwile Twojego życia.
Jeżeli przeanalizujesz poszczególne elementy, odpowiesz sobie na liczne pytania, sprawdź, które z nich współgrają ze sobą i tworzą całościowy obraz Twojej wizji. Kolejnym etapem będzie odsunięcie tych pomysłów oraz inspiracji, które nie pasują do reszty. Pozostałe przyklej na tablicy lub wykorzystaj narzędzia internetowe służące do tworzenia moodboardów. Tak przygotowany materiał stanowi punkt wyjścia do pracy nad projektem Twojego, nowego, wymarzonego wnętrza!
