Trendy wnętrzarskie zmieniają się rok do roku. Obserwując i poddając je modyfikacjom, mamy okazję wybierać z nich to, co najbardziej wpisuje się w nasze oczekiwania względem funkcjonalności oraz estetyki. Miksujemy, zestawiamy z własnymi pomysłami i dopasowujemy do indywidualnych potrzeb. Koniec roku to doskonała okazja, by przyjrzeć się minionym trendom. Być może część z nich pozostanie z nami na dłużej…
Priorytetem w aranżacji wnętrza niezmiennie pozostaje jego wysoka funkcjonalność. Szczególną wagę przykładano w tym roku do podziału mieszkania na strefy przy jednoczesnej rezygnacji ze ścian działowych. Podczas wykończenia wnętrz zastępowaliśmy je przegrodami w postaci wielkoformatowych ażurowych przepierzeń, przeszkleń czy dużych drzwi przesuwnych. Dużą popularnością cieszyło się łączenie kuchni z salonem czy holu z przestrzenią dzienną, a także innowacyjne koncepcje na wydzielenie pomieszczeń gospodarczych czy garderoby. W dylematach związanych z funkcjonalnością nieraz sprawdziły się zindywidualizowane rozwiązania – wielozadaniowe meble, biurka, pralki i suszarki ukryte w szafie czy lustrzane fronty meblowe powiększające optycznie przestrzeń.
Moda na stosowanie naturalnych materiałów w aranżacji wnętrz wciąż utrzymuje się w czołówce trendów. Kochamy drewno – różne jego gatunki i motywy królują w podłogach, stolarce otworowej oraz w meblach. Towarzyszy mu beton oraz kamień, wybierane na ceramikę łazienkową oraz blaty. Stonowane brązem drewna i szarością kamienia wnętrza otulamy miękkimi tkaninami w barwach ziemi – lnem, aksamitem, welurem, a nawet surowym płótnem. W projektach wnętrz przewija się wiklina i bambus, a przede wszystkim – trend miejskiej dżungli, czyli zieleń roślin doniczkowych oraz roślinnych motywów uwiecznionych we wzorach tapet czy ściennych grafikach.
Choć w podstawie aranżacji wciąż króluje paleta stonowanych kolorów – biel, szarości oraz brąz drewna – coraz częściej ożywialiśmy je w tym roku nieoczywistymi akcentami w zdecydowanej kolorystyce. Zieleń, granat, bordo i żółć we wszystkich swoich odcieniach pojawiały w tej łagodnej przestrzeni w formie pojedynczych ścian, mebli oraz nieoczywistych dekoracji. Trendem dominującym okazało się komponowanie wystroju wszystkich pomieszczeń wokół różnych tonacji jednego wybranego koloru, często dyktowanego obrazem bądź innym motywem dekoracyjnym. Krople koloru, rzucane pomiędzy biele i szarości, ujawniły swoją niezwykłą moc ocieplania i energetyzowania wnętrza, stanowiąc jednocześnie o jego spójności i oryginalności stylistycznej.
Trendy aranżacyjne z roku 2021 to również dowód na to, że pokochaliśmy pastele, wśród których miejsce szczególne zajął róż wraz z wszystkimi swoimi słodkimi odcieniami. Pastele doskonale wkomponowały się zarówno w minimalistyczne, jak i eklektyczne wnętrza, bez problemu dogadując się tak z ostrymi, geometrycznymi kształtami, jak i miękkimi łukami, kręgami i owalami. Stały się paletą wybieraną bardzo często we wzorzystych elementach wystroju – pokrywających całe ściany lub ich fragmenty tapetach, mozaikach łazienkowych i kuchennych, a także dywanach i meblach tapicerowanych. Dowodem na ich rosnącą popularność jest coraz modniejszy w ostatnich miesiącach, przywieziony z Japonii, styl kawaii.
Kawaii to tylko jeden z przykładów na to, jak często współczesne trendy aranżacyjne czerpią ze stylistyki charakterystycznej dla różnych regionów świata czy kierunków w sztuce. Cały czas popularny jest minimalistyczny styl skandynawski czy marokańskie mozaiki, jak również elementy wykończeniowe i dekoracje w stylu vintage, boho czy glamour. W czołówce ulubionych prądów wnętrzarskich znalazły się w tym roku mocne kolory, proste formy, stal i kamień, które doskonale wpisały się w stonowaną, wysmakowaną przestrzeń w barwach ziemi.
Przed nami Nowy Rok. Jesteśmy ciekawi, jakimi trendami nas zaskoczy. Tymczasem uzbrajamy się w cierpliwość i czekamy na nowe otwarcie.