Z pozoru minimalistycznie nowoczesne, przy bliższym poznaniu elegancko klasyczne – połączenie tych dwóch trendów to założenia, które stały się podstawą aranżacji dużego, ponad 100-metrowego mieszkania w stolicy. Kluczowe potrzeby życia inwestorów wpłynęły na wybór rozwiązań funkcjonalnych. Upodobania estetyczne zaowocowały kompozycją stonowanej kolorystyki, szlachetnych materiałów oraz wysublimowanych, nieoczywistych dodatków w stylu soft glamour.
Stonowana, jasna baza, na którą składają się proste formy, złamane biele, beże i szarości, stała się tłem do gry eleganckich szczegółów ze złotem i szkłem w roli głównej. Pierwsze przewija się w przestrzennych, ażurowych dekoracjach salonowych, uchwytach mebli, oprawach oświetleniowych, naściennych listwach o różnej grubości, a nawet – obrazach, które zdobią ściany wszystkich pomieszczeń. Z jubilerską elegancją korespondują ozdobne abażury i gałki meblowe ze szklanych kryształów, wielkopowierzchniowe składanki z fazowanych luster, marmurowe elementy w wykończeniu kuchni i łazienek oraz listwy sztukateryjne przy suficie i podłodze. Ten pozorny, bo dawkowany z subtelną precyzją przepych, stanowi doskonałą przeciwwagę do skromnego, minimalistycznego tła – prostych mebli i jednolitych barw.
Mieszkanie pełne jest przemyślanych rozwiązań, zaprojektowanych z myślą o potrzebach użytkowników. Zrezygnowano w nim z małej toalety, zyskując miejsce na duży aneks gospodarczy. Otwarcie kuchni na salon i ścięcie narożnika w holu to zabiegi, dzięki którym otrzymano otwartą, jasną przestrzeń, sprzyjającą codziennym czynnościom. Wiele tu miejsca do przechowywania oraz rozwiązań, skonstruowanych tak, by jak najmniej ingerować w luksusowy klimat wnętrza.